Ewa Kolaczynska

Co tu tak cicho?

What is LAbash?
LAbash (landscape architecture bash) is a student run conference that serves as a platform for students from various universities to converge, exchange ideas and celebrate their passion for landscape architecture.
LAbash was conceptualized in 1970 by three students from the University of Guelph looking for an opportunity to…[Read more]

Early registration for FIU LABASH 2012 has been extended for 1 week, don’t miss out register today!

Witam, zapraszam wszystkich na konferencję do Krakowa

HEJJJ potrzebuje pilnie Waszej pomocy!!!!
mam do zinwentaryzowania działkę i powiedzie mi proszę czy jeżlei na działce jest pasmo drzew( smosiejek – brzozy)  pasmo 140 metrów na 30 – to do inwentaryzacji zieleni i gospodarki drzewostanem muszę inwentaryzowac każde?? i proszę o odwołanie sie do prawnego artykułu bo przeglaałam Ustawe o ochronie prz…[Read more]

Magdo – tak, z tego, co się orientuję, to system nawadniania na terenie publicznych we Wrocławiu i w powiecie nie powinien wymagać uzgodnienia ZUDP. Nie wiem jak jest poza naszym powiatem… Wiem, że różnie się to interpretuje (tak jak niestety większość przepisów).
Pomysł z podstroną dobrych praktyk – bdb! Podtrzymuję 🙂

Dominiko – w przypadku instalacji wewnętrznych masz racje – my projektujemy jedynie tereny publiczne i z tym jest problem. Systemy nawadniania (tak jak pisałam poniżej) sa też uznawane jako melioracje szczegółowe a takowe (zgodnie z prawem geodezyjnym, wodnym i budowlanym) nie wymagaja uzgodnienia ZUDP. Rozumiem, ze we Wrocławiu system nawadn…[Read more]

Wszytsckie instalacje (w tym nawadniające działkę) znajdujące się na działce inwestora (a nie poza jej granicami!!!), nie na działkach “państwowych” nie wymagają uzgodnień ZUDP zgodnie z prawem geodezyjnym i kartograficznym. Jednak urzędy czasami wymagają takiego uzgodnienia, bo “po swojemu” interpretują obowiązujące przepisy.
Jeżel…[Read more]

Dziękuję Dominiko- u nas tez projektują osoby z uprawnieniami. Interesuje mnie to, czy w Waszej praktyce wymagane było uzyskanie uzgodnienia ZUD dla systemu nawadniania (bez przyłącza wodociągowego i zasilania elektrycznego)

Witam również po przerwie…
Magdo – systemy autom. nawadniania, przy proj., które realizowaliśmy, wyk. branżyści – osoby z odp. upr. Pozdrawiam!

W
Wiesz Wojtku ja w tym siedzę 10 lat i nadal jestem zaskakiwana;). U nas wszelkie przyłącza robią branżyści nawadnianie też osoby uprawione. A nawadnianie mamy w dzienniku wod-kan…przy czym to wynika z uzgodnienia miedzy inspektorami a zamawiającym a mniej z kwestii prawa budowlanego.Najczęściej u nas jest osobny inspektor na wod-kan osobny i…[Read more]

Hej, witam po długiej……….
Magdo, siedzę w systemach już kilka lat i potwierdzam że co kraj to obyczaj.  Z mojego doświadczenia wynika że w większości przypadków jeśli projekt przyłącza wykona osoba “uprawniona” i zasilania sterownika “gniazdko:)” też wykona osoba uprawniona to CD już nie wymaga pozwoleń.( w większości przypadków!)
Musze s…[Read more]

W Nowym Roku życzę cudownych krajobrazów…nie tylko na wakacjach:)
Nowy Rok i nowe pytania zawodowe…a zatem: czy jak projektujecie system automatycznego nawadniania na terenie publicznym (bez przyłączy) to powołujecie się na podstawę prawną, iż są to melioracje szczegółowe  czy wodociąg? W pierwszym wypadku można powołać się na prawo wodne, bu…[Read more]

Wesołych Świąt <|:-)>

cześć grupo 🙂
cieszę się, że nas tu tak dużo 🙂

Z mojego doswiadczenia Vectorworks jest dobrym programem dla Architectow Jrajobrazu – lepszy niz AutoCAD. Bardzo latwe wstawianie symboli roslin, wzorow, wykonczen, itp.
Jedyny problem pojawia sie gdy pracuje sie w wiekszej firmie gdzie pliki sa przesylane do inzynierow, ktorzy najczesciej uzywaja AutoCAD – trzeba exportowac Vectorworks w formie…[Read more]

Witam, Czy ktoś z was ma doświadczenie jak wyceniać prace projektowe ogrodów na dachu ok. 150 m2 ? W projekt wchodziłaby cała koncepcja zagospodarowania, dobór roślin, tarasy, ścieżki, oczko wodne pergola oraz nadzór nad realizacją.

To trzeba było dorzucić jeszcze “tereny zielone” 😉

Na ostatniej konferencji urzędniczka sama o sobie mówiła “zieleniarka” zatem chyba się przyjęło. Ja swego czasu w jednej pracowni arch. byłam zwana “bylinarką” 😉

tak właśnie 😉 to miałem na myśli hm… chciałem sprawdzić czy uczestnicy forum uważnie czytają tekst postów 😛

“Zieleniarza” 🙂