Activity

To oświadczenie jest oficjalne ze strony Stowarzyszenia. Natomiast ja (prywatnie) ze swojej strony (po przeanalizowaniu wstecz kilku storon naszego forum) dodam że takie dyskusję są potrzebne ale same w sobie nie przynoszą efektu jeśli po prostu piszemy w naszym AKowskim światku i marudzimy jak jest źle.
Ja uważam że w porównani z tym co było kilka lat temu jest już bardzo dobrze a cały czas idzie ku lepszemu.
Przede wszystkim potrzebna jest zmiana świadomości społecznej (bo społeczeństwo to też ustawodawca). Ten proces postępuje i nikt mi nie powie że jest cały czas stagnacja i wogle beznadzieja. Bo jeszcze kilka lat temu pracownie AK można było policzyć na palcach jednej ręki. Takie były potrzeby społeczeństwa. Jeszcze kilka lat temu samodzielny AK nie mógł się utrzymać w naszym kraju z projektowania. Teraz jest całkiem inaczej. Jeśli tego ktoś nie widzi to wystarczy popatrzeć ilu z nas pracuje. A i jeszcze ilu AK pracuje w urzędach gmin i miast, ilu pracuje w urzędach konserwatorskich. A to jak ktoś powiedział dopiero kilka lat.
Piszecie o konkursach- beznadzieja! za mało kasy. Przepraszam ale ja widziałem i zespół z którym pracuję startował w konkursach gdzie nagordy były po kilkadziesiąt tysięcy. Co z tego że w zespole musiał być architekt. Architek w zespole nie boli !!! chyba że ktoś ma takie podejście. SARP pracował na to kilkdziesiąt lat i współpracuje w wielu konkursach z gminami i urzędami miejskimi po prostu dużo energii na to przeznaczyli. A poza tym to kto słyszał jakiś czas temu o konkursach na place, skwery , parki i jakiekolwiek otoczenie jakiegoś obiektu a dziś wysyp, tylko przebierać:). Niech będą takie nagrody i po trzy tysiące i pięć a nawet sam dyplom i uścis ręki- może nie wystartue stara gwardia i ustąpi pola młodym ambitnym a oni nabiorą pewności siebie.
To tyle jeśli chodzi o konkursy